WWW.SMETOWO.FORA.PL

Jaś Smętowiak

O co chodziło p. Wiśniewskiemu na cmentarzu w przemowie po pogrzebie Św.P. naszego proboszcza ?
Przecież nie jest już w wieku poborowym i nie musi załatwiać sobie żółtych kwitów.

Mowa OZK była OK. Forma zwrotu do biskupa była nie pszenna, ale ......... . Niezależnie od poglądów używa się innej formy.

Nowym proboszczem ma zostać przesympatyczny ks. Kozłowski lat 44. Wysoki, fan sportu, proboszcz mniejszej parafii w powiecie świeckim. Bardzo lubiany przez parafian.

Witamy ks. proboszczu Smile

Żywimy nadzieję, że młodzież złapie lepszy kontakt z Szefem Szefów, przez nowego naszego Religijnego Przewodnika.

Szczęść Boże Smile

Yoko! · Gość

]Jeśli chciałbyś wiedzieć o co się rozchodziło p.Wiśniewskiemu,musiałbyś osobiście z nim porozmawiać.Niektóre osoby już wiedzą o co się rozchodziło,jedną z pierwszych osób które się dowiedziały,jest gospodarz gminy Smętowo p. Wójt.Pozdrowienia!

Jaś Smętowiak

Po Smętowie na ul Gdańskiej krąży wezwanie OZK do ujawnienie rachunków za wywóz ścieków.

Rozumiem, że wrodzona wrażliwość o środowisko naturalne naszej wójciny.

Możemy rżnąć tzw. głupów, że nie wiemy, co się dzieje z naszymi odchodami po opuszczeniu łazienki, ale obawiam się, że wiemy prawie wszyscy, z na czele z panią wójt, Swoje ścieki zagospodarujemy w 90 % na terenie gminy na dwa sposoby:
1. Szambo tzw. bezodpływowe (znaczy się jeszcze przejmuje ścieki).
2. Lewa rura do jakiejś rury, lub rowu.

Normalna kanalizacja - 9 % - to Kopytkowo i Ogrodowa w Smętowie i 1 % przydomowe oczyszczalnie - czasami działające)

Dlaczego pisma - proste- wykonawca obwodnicy skarży się do inwestora - Wojewódzki Zarząd Dróg, że płynie gówno w okolicy tzw. Cąmblikowego lasku (nie jestem pewien pisowni - przepraszam) u wylotu ze Smętowa.

Zbieramy owoce 6 lat infantylniej (dziecinnej) działalności naszej wójciny.
Znacie jeszcze moi drodzy jeszcze inną miejscowość w naszym województwie, która jeszcze nie jest skanalizowana w 60 % ?
Ja nie, mamy 6 %. Natomiast w wersji naszej wójciny jesteśmy czołówką krajową, wiadomo, w gębie i na papierze. A gówno mieszkańców, urzędników i ekstrementa wójciny nadal zasilają rurociąg przy ul Gdańskiej (a później Strugę Młyńską i do Wisły), jak i również jezioro Smarżewskie. Dla Jań jeszcze jest rzeczka Janka.

Nasza Gmina w zasadzie posiada tyko te 3 odbiorniki ścieków. W tym również oczyszczonych przez oczyszczalnię w Kopytkowie.

Jest tak jak jest, ale najwięcej zaniedbań z w tym zakresie popełniła OZK. W tym czasie była kasa z Unii. Inne gminy potrafiły skanalizować prawie całe gminy, a u nas skupiamy się na gazetowych osiągnięciach.

Mam wielki ŻAL, że przez ostatni okres (cirka - 6 lat, jak szła kasa z unii) - przespaliśmy ten okres.

Owszem, mamy remizę za 1,5 mln, sprywatyzowany ośrodek zdrowia ca. 1 mln, kuźnię w Lalkowach za ok. 0, 325 mln i świetlice wiejskie plus jeszcze wodociąg Stara Jania. Przepraszam, jeśli coś pominąłem - chyba jeszcze kanalizacja na ul. Ogrodowej w Smętowie.
Każda z tych inwestycji jest godna pochwały dużej. O ile zostały zrealizowane wcześniej sprawy podstawowe, np. wspomniana kanalizacja.

A za podstawowe uważam, aby gmina posiadała jakiś plan rozwoju tzw. strategia Gmina (podstawa w każdej normalnej gminie). To nie jest wejście do Biedronki, że kupujemy jakieś tzw: "przyda sie" w promocji, a po zakupie zastanawiamy się, po jaki ..... ja to kupiłem ? Sad

Aby miejscowość mogła się rozwijać są potrzebne uzbrojone w miejsca działki i dobra edukacja.

Ilość mieszkańców gminy decyduje o rozwoju gminy, a nie lans wójciny.

Handel i usługi rozwiną się same.
Mamy doskonałe położenie, a bawimy się w tzw. dupersztyki.
A co mamy, działek uzbrojonych nie ma, a z edukacją na tle zarówno powiatu jak i województwa jazda w dół.
A te sprawy zależą głównie od wójta gminy. Chyba, że założymy, że dzieci nasze rodzą się opozycjonistami i są od razu głupie Sad

Daleko odszedłem od pierwotnego tematu, może się mi to skojarzyło z kanałem Wink

Ja rozumiem w jakimś sensie wójtową, ale jak się wymaga, to najpierw trzeba wykazać, gdzie samemu odprowadza się ścieki. Mam na myśli UG, jak również Luchowo, miejscowość, gdzie wójcina mieszka, a wszak to siedziba najgłośniejszej fundacji na południu naszej gminy Wink

A wezwania olać, bo OZK gra blotkami i niech się wytłumaczy z własnych ścieków (placówek samorządowych). Niech najpierw zrobi kanalizację, a to jej obowiązek zgodnie z ustawą O zbiorowym zaopatrywaniu w wodę i odbiorze ścieków Smile

Z drugiej strony jest ustawa zmuszająca mieszkańców itd.
Wiadomo, gówno urzędnicze pachnie na miętowo i nie zanieczyszcza środowiska. Urząd Gminy pod wodzą OZK zrobiło coś dla środowiska, kolektory słoneczne, dobra rzecz, w warunkach przy 4-5 osób zwraca się od 6-8 lat. W warunkach urzędu, gdzie myją ręce, ok 60 -80 lat, gdzie już trzy razy będzie trzeba je wymieniać. Spójrzcie na te kolektory na urzędzie, abyście widzieli, gdzie między innymi jest marnotrawiony nasz wysiłek w postaci podatków.

A to wszystko dzięki proekologicznej postawie pod publiczkę naszej OZK.

Wasz

OBIEKTYWNY

Nic z tego nie rozumiem . O to chodziło panu Wiśniewskiemu na cmentarzu?

ularz · Gość

Chciałbym poruszyć temat braku drzew przy drogach gminnych. Od wielu lat drzewa wycina się, a w zamian nie widać nowych. Rozumiem, że sprawy bezpieczeństwa są ważne, ale na polnych drogach (np. Bobrowiec-Kopytkowo) za szybko nie da się pojechać. Po ostatnich wichurach i trąbach zostanie wyciętych kolejnych kilkanaście lip. Za chwilę przedwojenne aleje zamienią się w pustynię. Może zamiast krzywych chodników zacząć sadzić drzewa. Pieniądze na ekologię powinny się znaleźć. Cool

Jaś Smętowiak

Proszę uprzejmie chociaż o jakieś sensowne załatanie dziur pod wiaduktem kolejowym. Wiem, że jeszcze jest to droga wojewódzka i jest to efekt przejazdów ciężarówek do budowy NETTO.

Żywię nadzieję, nasza wójcina upora się z tym problemem niezwłocznie. Potrafiła "załatwić medialnie obwodnicę", to chyba te dwie dziurki, to tzw. pryszcz.
Mam nadzieję, że proste problemy mieszkańców w postaci dziur wielkich, zarazem wizytówka przy wjeździe do Smętowa nie będzie załatwiana równie efektywnie, jak kawałek chodnika z Luchowa do Smętowa, Kopytkowa również.

Z góry dziękuję z nadzieją.

Jaś Smętowiak

Dziękuję Pani Wójt za spełnienie mej prośby polegającej na załatanie dziur pod wiaduktem kolejowym w Smętowie Smile

Jaś Smętowiak

Biedronka w części Bodo w Smętowie. Otwarcie przewidywane na 7 grudnia tego roku. Cieszmy się z tego, nie będziemy płacić za dojazdy do dyskontów.

Kulisy powstania Biedronki w Smętowie są dość skomplikowane.

Jedno jest pewne, że nie jest to zasługą wójciny, która można domniemywać nie sprzyjała takiej inicjatywie z racji sponsorowania jej działalności przez zainteresowanych. W tym przypadku nie miała możliwości przeszkodzenia, bo jest to obiekt handlowy (BODO).

Żywię nadzieję, że powstanie Biedronki nie wykosi zasadniczo mniejszych sklepów spożywczych.

Wasz

Jaś Smętowiak

W czwartek w tym tygodniu w remizie w Smętowie chyba na godz. 17 jest zwołane zebranie związane z budową kanalizacji.
Czy ktoś wie, czy dotyczy ono przyszłych inwestycji, czy kończonej aktualnie ?

Wasz

qin12

Wielkie brawo dla Pana Bogdana za odwagę, w końcu skończą się koneksje i okradanie zwykłych obywateli naszej gminy. Musiał się w końcu skończyć monopol Pana Surmy i innych dorobkiewiczów. Słyszałam ostatnio jaka teraz się im krzywda dzieje w związku z otwarciem Biedronki ,tylko nikt z naszych sklepikarzy nie pomyślał o nas zwykłych klientach i katowali nas przez kilka lat drożyzną.

gość_1234 · Gość

Odwaga Pana Bogdana?
Monopol Pana Surmy?
Okradanie obywateli?
Dorobkiewicze?

Pani delikatnie mówiąc nie wie o czym pisze.

Moim zdaniem, po pierwsze to nie jest akt odwagi Pana Bogdana, tylko akt desperacji ((gdyż jak wszyscy wiedzą jego zaopatrzenie w markecie budowlanym, oraz ceny, nie mówiąc o obsłudze klienta nie przekładały się na zyski jakich potrzebuje (budowa domu itp.) jednym słowem mało klientów)) Zatem zamiast ratować swój biznes, postanowił pójść po najmniejszej linii oporu i "sprzedać" się Biedronce, przy czym największe zyski czerpać będzie z tego posunięcia nie Pan B. tylko Jeronimo Martins(właściciel biedronki), która raczej mało wspólnego ma z Gmina SG, i która złotówki nie odda w formie podatku, żeby żyło się Pani lepiej.

Po drugie Pan Surma monopolu w Smętowie nie ma, gdyż jak Pani wie istnieją inne sklepy i punkty handlowe w Smętowie. Proszę sobie przeczytać definicję "monopolu".

Po trzecie, nikt Pani nie "okradał" gdyż sama Pani decyduje gdzie robi zakupy,i jak wydaje pieniądze, prawda?

Po czwarte, jak ich Pani nazwała "dorobkiewicze"? To oni najuczciwiej płacą podatki do Pani Gminy, z których Pani korzysta i to oni tworzą miejsca pracy, których i tak mało w SG.
Nie wspominając już o handlowcach na parkingu Pana B. z których tyle lat czerpał zyski, teraz znikną i przeniosą się do innej gminy. Faktycznie same plusy.

Reasumując Pani zachwyt:
większość sklepów nie tylko w smętowie ale i gminie PADNIE, cieszyć to się będzie Jeronimo Martins(właściciel Biedronki), a wpływy z podatków w Gminie spadną, nie mówiąc już o bilansie miejsc pracy.
Zdrówka dla Pani.

Do Pana Jasia Smętowiaka:
"Żywię nadzieję, że powstanie Biedronki nie wykosi zasadniczo mniejszych sklepów spożywczych." - wprost przeciwnie, to one nie wytrzymają konkurencji pierwsze.

ronin

Jeszcze jedno zdanie do Pana "Smętowiaka":

Proszę zwrócić uwagę jacy ludzie (śmiem twierdzić,że w tym Pan) są ZAWISTNI.

"Jedno jest pewne, że nie jest to zasługą wójciny, która można domniemywać nie sprzyjała takiej inicjatywie z racji sponsorowania jej działalności przez zainteresowanych. W tym przypadku nie miała możliwości przeszkodzenia, bo jest to obiekt handlowy (BODO)."

Po pierwsze, nie twierdze że Pani wójt jest cudowna i wszechwiedząca, bo nie jest, i wszyscy o tym wiemy,
ale ta "jej" działalność to działalność na rzecz konkretnych ludzi/dzieci które nie miały tyle szczęścia w życiu co Pan i pańskie dzieci(lub rodzina) Proszę porozmawiać z zainteresowanymi, oni Panu powiedzą czy ta "jej" działalność jest im potrzebna i do czego.

A jeśli to tak Pana kole w oczy to proszę samemu coś zdziałać dla innych, nie będzie Pan miał czasu na takie przemyślenia, zajęty pomaganiem innym. Uważam że gdyby nie ludzie dobrej woli (w jakimkolwiek przedsięwzięciu i gdziekolwiek) to co by nas odróżniało od zwierząt? Wink

p.s. a WOŚP nigdy by nie powstał. ale co to Pana obchodzi, prawda?

Po drugie, Pan, ja i każdy wykształcony człowiek wie, że obiekt/teren prywatny to rzecz święta i nikomu nic do tego, więc drugie Pana zdanie w cytowanym fragmencie jest delikatnie mówiąc mało na miejscu!
Pozdrawiam serdecznie.

ronin

p.s. ...ta "jej działalność" w Pana kontekście i Pana rozumowaniu brzmi jakby to była dosłownie "działalność przestępcza".
Notabene ja na Pana miejscu zająłbym się i poświęcał więcej czasu może własnej "działalności". Jeszcze raz pozdrawiam.

ŚWIADOMY

uderz w stół a nożyce się odezwą...

OBIEKTYWNY

Witam wszystkich entuzjastów biedronki jak i właścicieli lokalnych sklepów. Napisałem tak dlatego ,że nie wierzę ,że jakiekolwiek konsument nie jest zadowolony z powstającej konkurencji która jak wiadomo wymusza " zjazd z cen" jak i podnoszenie jakości usług.Kolejnym pozytywem powstania biedronki będzie powstanie kolejnych miejsc pracy w Smętowie oraz przyjazd większej ilości kupujących na czym skorzystają na pewno wszyscy właściciele sklepów jak i punktów usługowych. Zaglądanie panu Bogdanowi do kieszeni jest obrzydliwe a pisanie ,że poszedł po " najmniejszej linii oporu" po prostu śmieszne. Równie dobrze można mieć pretensje do Mariusza Świtalskiego który odsprzedał sieć handlową panu Jeronimo Martins . Trzymam kciuki za wszystkich właścicieli sklepów licząc ,że utrzymają swoje punkty . Na pewno w gminie wkrótce powstanie dużo miejsc pracy -ludzie będą żyli dostatnio a gmina będzie rosła w siłę Smile

na czym skorzystają wszyscy. Jeśli chodzi o handlujących z " samochodu " to gmina powinna już dawno umożliwić i wyznaczyć miejsce na swoim terenie do handlu obwoźnego. Pozdrawiam wszystkich.

qin12

ronin

Pozwolę sobie odpowiedzieć Panu, panie Obiektywy, i mieć nieco inne zdanie.
Mianowicie.:
Jeśli chodzi o "zjazd cen i podnoszenie jakości usług" zgodzę się to bardzo dobrze dla nas konsumentów.
Jednocześnie pisze Pan: "Trzymam kciuki za wszystkich właścicieli sklepów licząc ,że utrzymają swoje punkty ." argument zupełnie nie trafiony gdyż owego "zjazdu z cen" nie wytrzymają małe jak i większe sklepy (koszty te same, wpływy mniejsze) w zderzeniu z takim gigantem (patrz Gmina Zblewo, oraz inne gminy gdzie działo się podobnie).
Tu mamy kolejny Pana argument: większa ilość miejsc pracy Pan B. zatrudni np. 5 osób, ale 10 osób z mniejszych sklepów prace straci, nie widzę tu wzrostu, a Pan?
Przyjazd większej liczby kupujących? Tak, owszem ale zastanowił się Pan skąd przyjadą? z Kopytkowa, Frący, Bobrowca, Kamionki itp. i tam własnie lokalne sklepy przestaną istnieć (kolejne utraty miejsc pracy!) Chyba nie wieży Pan, że przyjadą z Nowego, Skórcza, czy Gniewa, gdzie portugalski gigant już działa.
"... w końcu skończą się koneksje i okradanie zwykłych obywateli naszej gminy." - takie stwierdzenie wg Pana obrzydliwe nie jest??? powiedziałbym że ociera się to wręcz o pomówienie, co jest karane. proszę być obiektywny, Panie Obiektywny.
Jeśli chodzi o wyznaczenie miejsca przez gminę na handel obwoźny, zgodzę się to dobry pomysł, tylko w takiej sytuacji kto o zdrowych zmysłach będzie chciał handlować z samochodu mając w centrum Biedronke i "zjazd z cen", proszę się zastanowić.
Pozdrawiam Pana.

Jaś Smętowiak

Cóż, posłaniec wiadomości i bardzo delikatny komentarz do tego powszechnie znanej, jest winien.

Do rzeczy:

Do Pana Jasia Smętowiaka:

1. „gość_1234” napisał: "Żywię nadzieję, że powstanie Biedronki nie wykosi zasadniczo mniejszych sklepów spożywczych." - wprost przeciwnie, to one nie wytrzymają konkurencji pierwsze.

Wytrzymały konkurencję największego marketu w gminie, to i wytrzymają następny tajfun, lekko się przeorientują, ale pewnie ból jakiś będzie. Te zmiany były nieuniknione. Uważam, że największą wizytówką Smętowa nie jest jakaś kuźnia, ale właśnie market Państwa Surmów. Jest to wizytówka naszej Gminy. Mało które miejscowości w kraju tej wielkości, mają sklep o tak wysokiej jakości asortymentu i jakości obsługi. Chwała Państwu Surmom. Z największą przyjemnością robię tam zakupy, jak również w mini markecie, malwie i za torami.

Co do podatków na rzecz gminy i ich wpływu na życie mieszkańców. Przyjmijmy czysto teoretycznie, że dochód z największego sklepu wynosi ok. 50 000 miesięcznie, ok. 600 000 rocznie, to zmiana w podatkach gminnych wyniesie (19 %) tj. ok podatek ok. . 114 000 zł. Z tego do budżetu gminy trafia rocznie ok. 35 % tj. 39 900 zł. Jeśli podzielimy to przez ok. 5300 mieszkańców, to strata na mieszkańca wynoszą ok. 7,52 zł na osobę rocznie.

Zakładając, że obroty największego marketu siądą chwilowo o 25 %, to strata w dochodach gminy na mieszkańca wyniosą ok. 1,88 zł rocznie. Oczywiście dochody mogą być inne. Wystarczy 1,88 zł przemnożyć lub podzielić

Czy to dużo, czy mało, to proszę samemu ocenić, reszta podatków jest bez zmian. Wzrosną z kolei przychody handlu w działalnościach pokrewnych, ponieważ zaczną do Smętowa przyjeżdżać ludzie z tzw. okolic.

Aby była jasność, podziwiam każdą formę działalności gospodarczej. Bóg dał mi łaskę braku zawiści. Uważam, że Pan Tomek Surma winien zostać honorowym obywatelem Smętowa, bo miał największy wpływ na funkcjonowanie naszej miejscowości na przestrzeni ostatnich 18 lat. To bardzo dobry biznesmen i bardzo utalentowany handlowiec. Następną osobą moim zdaniem powinien zostać Pan Roman Sonnefed. Po nich winien zostać Bogdan Legawiec.

Nie zgadzam się zasadniczo z oceną działalności „BODO”. Uważam to za market dobrze prowadzony, elastyczny i z dobrą obsługą (wielość asortymentu). Zawsze mają towary nadające się do stosowania i spożycia. Nie kupował sklepu, aby zablokować konkurencję. Chwała Państwu Legawiec. Za czasów GS-U tzw. pawilon straszył prawie pod prawie każdym względem. Zaufanie do obu wielkich handlowców Smętowa mieszkańcy mieli możliwość okazania w wyborach do Rady Gminy. Aby była jasność, jestem daleki od ich oceny, obu uważam za bardzo dobrych.

2. Do „ronina”

Co działalności pani wójt na rzecz dzieci, to była ona na pewno. Ale przez ostatnie 7 lat nie umiem się doszukać. Na dzień dzisiejszy moim zdaniem są 3 podmioty

a) Stowarzyszenie " Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych I Potrzebujących Wsparcia" w Lalkowach [link widoczny dla zalogowanych] prowadzone prze Anitę Galant prowadzi rzeczywistą pomoc.
b) szkółka młodych piłkarzy prowadzonych przez Pana Edmunda Chyłę, wieli szacun
c) „Nuta nadziei” [link widoczny dla zalogowanych] prowadzoną przez wójcinę Zofię Kirszenstein nie widzę w tym zakresie jakiejkolwiek działalności dla dzieci z naszej Gminy. Operuje ona 3 sympatycznymi osobami z paza gminy, poszkodowanymi przez los, aby kreować tzw. działalność dla „dobra dzieci”. Czy ktoś z Was widział finanse tej fundacji i kto z tego żyje ? A jest to fundacja, gdzie jej budżet winien być ogólnie dostępny (organizacja OPP).

3. Nie uważam jakiekolwiek działalności gospodarczej za formę przestępczą życia. Cieszę się z każdej formy polepszenia życia naszych mieszkańców ku dobra wspólnego i ich właścicieli. Mam przykre wrażenie, że nawet delikatne oparcie się o stół wywołuje różne reakcje „nożyc” .

4. Co ma teren prywatny ? To proste. Zgodę na powstanie sklepu typu Biedronka musi być uchwalona przez Radę Gminy, a ta dowiodła, że potrafi przegłosować chyba każde pomysły OZK, działającej również na naszą szkodę mieszkańców. Wójcina mogła blokować powstanie takiego sklepu. A teraz, jak nie może blokować, to głosi za swój sukces Wink

5. Nie czuję się nawet wykształconym wiejskim głupkiem, jestem prawie normalny (bo po co mi to całe forum). Moja śmierć rozstrzygnie wszelkie spekulacje dotycząca mej osoby, od spodu nagrobka będzie Jaś Smętowiak. Co to mej działalności non profit, i co zbudowałem w życiu ocenę pozostawię potomnym. Ja tylko jestem jednoosobowym głosem, który dzieli się z Wami moimi radościami i bólami w naszej wspólnej przestrzeni naszych spraw.

Wasz Smile

ronin

Jutro z pewnością się odniosę do Pana Jasia, i do Pani qin, gdyż inne obowiązki na mnie czekają.
Tak na szybko do Pana Jasia to widać że, aż kipi od Pana zazdrością i zawiścią, trochę empatii dla innych.
..." Ale przez ostatnie 7 lat nie umiem się doszukać." - to proszę lepiej szukać nie dalej jak kilka tygodni temu odbył się wspaniały koncert "Nuty Nadziei" i jej podopiecznych na rzecz dzieci niepełnosprawnych na Zamku w Gniewie. Proszę się nie kompromitować nie wiedzą.co do reszty jutro.
Pozdrawiam Pana.

OBIEKTYWNY

Pozwolę sobie odnieść się do wypowiedzi Ronina.
"Trzymam kciuki za wszystkich właścicieli sklepów licząc ,że utrzymają swoje punkty ." argument zupełnie nie trafiony "
To nie argument drogi Roninie a teza. Mylisz pojęcia. Musisz wierzyć ,że gmina będzie rosła w siłę ,będzie więcej miejsc pracy a sklepy które jak dotychczas fundują nam drożyznę zmienią trochę asortyment ,obniżą ceny , zwiększą jakość usług i utrzymają się.

"Jeśli chodzi o wyznaczenie miejsca przez gminę na handel obwoźny, zgodzę się to dobry pomysł, tylko w takiej sytuacji kto o zdrowych zmysłach będzie chciał handlować z samochodu mając w centrum Biedronke i "zjazd z cen", proszę się zastanowić "
Nie słyszałem drogi Roninie aby biedronka wprowadziła do swojego asortymentu sprzedaż np.rzeczy używanych.
Pozdrawiam Pana.

Jaś Smętowiak

OBIEKTYWNY

Może temat " Empatia" w dziale"Empatyczna nadzieja na wójta" Smile

ronin

Witam Państwa.
W pierwszej kolejności odniosę się do Pana Obiektywnego, choć niezwykle nie pasuje do Pana ten nick, chyba z
przekory się Pan tak nazwał.

""Trzymam kciuki za wszystkich właścicieli sklepów licząc ,że utrzymają swoje punkty ." argument zupełnie nie trafiony "
"To nie argument drogi Roninie a teza. Mylisz pojęcia.""

Jeśli chodzi o "mylenie pojęć" po pierwsze teza to twierdzenie poparte dowodami, u Pana nie ma żadnych dowodów na poparcie tej
"tezy" czyli nazywamy to HIPOTEZĄ(pojęcia to myli Pan)
Mamy za to stwierdzenie "... licząc ,że utrzymają swoje punkty..." i "...Trzymam kciuki za wszystkich..." czyli wyrażenie
"życzenia" (pobożnego z resztą, bo trzeba być realistą w takiej sprawie, a za trzymanie Pańskich kciuków, opłat i wypłat dla
pracowników NIKT NIE ZROBI, proszę mi wierzyć). to raz

Dwa:
"Nie słyszałem drogi Roninie aby biedronka wprowadziła do swojego asortymentu sprzedaż np.rzeczy używanych." - rozumiem z tej
wypowiedzi, że Pana pomysł na "targowisko" to skupisko handlarzy rzeczami używanymi. Brawo za pomysł, bez komentarza. Proszę
sobie sprawdzić co oznacza w praktyce "targowisko" bo na pewno nie jeden wielki ciucholand. to dwa.

Jeśli chodzi o ostatni Pana post, to również nie będę się specjalnie rozpisywał bo jak zauważyłem przyklaskuję Pan bez specjalnego pomyślunku prawie wszystkiemu o czym piszę szanowny Jaś.
[Pewnie dlatego że szykujecie się Panowie na objęcie stanowisk najwyższych w Gminie, Jaś na wójta, Pan na vice. Swoją drogą(mówię poważnie) nawet i oddał bym głos na Pana Jasia i Pana, wtedy wszystkie Wasze "dobre rady", "pomysły" moglibyście wprowadzać w życie, a nie tylko zawistnie komentować. ODWAGI!]

Tak jednym zdaniem to TU nie chodzi o P.wójt czy RG czy w ogóle o Nasze władze... (specjalnie mnie one nie obchodzą, bo za "chwile" i tak się zmienią) przypomnę Panu że chodzi TU o bilans zysków i strat dla Naszej Gminy w kontekście "posunięcia" Pana B.
ROZMAWIAMY ZUPEŁNIE o innej sprawie, do w/w spraw(władz Gminy) są inne działy i gdybym chciał rozpocząć dyskusję na te tematy, tam właśnie bym pisał.

Z wyrazami szacunku dla Pana.
Ronin.

mieszkaniec101 · Gość

Nareszcie znalazł się ktoś kto ma inne zdanie niż Administratorzy i na dotatek potrafi je obronić. Widać cos drgneło na forum w dobrym kierunku, bo dotychczas bylo to forum niebywale stronnicze i plujące jadem jak żmija na wszystko. Niczym Gazeta Polska w znanej partii. Wytrwalosci roninie.

OBIEKTYWNY

Forum jest otwarte dla wszystkich a ja nie jestem administratorem tylko takim samym użytkownikiem jak każdy kto tylko ma ochotę wyrazić swoje poglądy. Różnorodność poglądów cieszy.Nie chce tu pisać na inne tematy jak empatia, lobbing i polityka międzynarodowa. Ronin myśli " globalnie" to cieszy ale żyjemy w stosunkowo w biednej gminie w której przeciętny mieszkaniec jest zmuszony wyliczać pieniądze na podstawowe produkty spożywcze i tak dla przykładu rodzina która miesięcznie wydaje na żywność tysiąc złotych w lokalnych sklepach po otwarciu biedronki będzie wydawała 800 zł . Za te 200 zł jedna rodzina kupi piwko w sklepie " koło domu" a inna np. ubrania w ciucholandzie dla którego według Ronina nie ma miejsca na Targowisku. Jeśli chodzi o miejsca pracy to jestem pewien ,że lokalni właściciele sklepów są dobrymi handlowcami i nie dadzą się wyprzeć . Poglądy Ronina jak widać ukształtował dostatni tryb życia a jak to mówią syty głodnego nie zrozumie. To tyle w tym temacie. Na inne mogę odnieść się w pozostałych działach. Pozdrawiam wszystkich którzy nie boją się wyrażania poglądów.

ronin

Do "Obiektywnego"
po raz kolejny myli się Pan dokumentnie! Pan ewidentnie nie rozumie pewnych mechanizmów, otóż:

Po pierwsze kupując "piwko" w sklepie koło domu żaden sklep "koło domu" się z tego nie utrzyma, proszę to przyjąć i spróbować zrozumieć, albo porozmawiać z właścicielami sklepów"koło domu" naprawdę Panu to wytłumaczą że to za mało.

Dalej, wprost przeciwnie chciałbym prowadzić życie "dostatnie i syte" jak pan to ujął, nie musiałbym wtedy w ogóle zabierać głosu w tej sprawie, a tak nie jest. Także z tym "syty głodnego nie zrozumie" znowu kulą w płot.

Na koniec
"...w ciucholandzie dla którego według Ronina nie ma miejsca na Targowisku"
Pan nie czyta ze zrozumieniem,uważam że owszem jest na to miejsce(jeśli chce Pan już wiedzieć, moja żona również czasami robi zakupy w tych miejscach) na targowisku, ale TARGOWISKO NIE MOŻE SKŁADAĆ SIĘ TYLKO Z CIUCHOLANDÓW, bo nikt na nim nie zarobi nawet na wynajem miejsca, jeśli będzie ich piętnaście obok siebie.(podstawy mikroekonomii się kłaniają)

Pozdrawiam Pana Wink

OBIEKTYWNY

Drogi Roninie skomplementowałem cię ,że myślisz globalnie ale twoje myślenie wydaje się być ograniczone. Przykładowo napisałem o 200 zł na piwko w sklepie " koło domu" bo dobrze wiemy ,że dużo ludzi pomimo otwarcia biedronki będzie robiło tam zakupy np. papierosy , drożdże bo akurat zabrakło , natkę pietruszki do zupy na " teraz" , itd. Ciężko rozmawiać o targowisku którego w Smętowie nie ma. Ale na pewno był pan w Nowem lub Skórczu gdzie targowiska są prężne pomimo otwartych tam biedronek. Dziwne? Dla mnie nie .Takie jest zapotrzebowanie rynku i tyle. Nie dziwi mnie też ilość " cicholandów" obok siebie w Smętowie jak i na targowiskach. Pozdrawiam.[/u]

ronin

Szanowny Panie.
Pisałem właśnie odpowiedz dla Pani qin12, ale muszę się znowu ustosunkować do Pana (proszę dać sobie powiedzieć) błędnego rozumowania.

Tak króciutko.:
"...np. papierosy , drożdże bo akurat zabrakło , natkę pietruszki do zupy na " teraz" , itd." - otóż, kupując okazjonalnie takie czy podobne produkty, szybciej zdążą się one przeterminować i zepsuć niż "okazjonalnie" klienci je wykupią, a jeździć co dziennie po dwie pietruszki na giełdę czy do hurtowni jest NIEOPŁACALNE. A po całym tygodniu "leżakowania" takiego produktu, kiedy klientowi "właśnie " zabraknie i pójdzie, zobaczy jak on wygląda NIKT tego nie kupi, będzie wolał podjechać/podejść po świeże do większego sklepu, niech mi Pan wieży. to to.

Dalej.:
"...lub Skórczu gdzie targowiska są prężne pomimo otwartych tam biedronek. Dziwne? Dla mnie nie ." Dla mnie również nie dziwne, tylko nie bierze Pan pod uwagę najistotniejszego parametru: LICZBA POTENCJALNYCH KLIENTÓW(jest wielokrotnie większa niż w SG.) dlatego prężnie działają. ot co.

Przesyłam pozdrowienia.
r.

ronin

Jeśli można odniosę się tym czasem do Pani qin12,
kilku tylko kwestii bo do całości nie chciałbym, gdyż nie wypada kobiecie wytykać, nie wiedzy, w szczególnie dosadny sposób. tak uważam. Otóż:

Pisze Pani.:
"Co do miejsc pracy, to biedronka na pewno zatrudni kilkoro osób z naszej gminy i one będą również odprowadzały podatki na rzecz naszej gminy." - więc co do miejsc pracy, zatrudni a i owszem, ale z drugie strony zamknięte sklepy w Smętowie i nie tylko bo w sąsiednich miejscowościach, również się zamkną(jak pisał inny forumowicz, przecież przyjadą do Smętowa po zakupy) spowodują bilans ujemny miejsc pracy, czyli więcej miejsc ubędzie niż biedr. zatrudni, tym samym podatki o których Pani pisze netto będą mniejsze, to raz.

"Jeżeli chodzi o handlowców, to było można im stworzyć wspaniały ryneczek w centrum, ale oczywiście gmina wszystkich gruntów się pozbyła. - jaki ryneczek? pisałem już o tym z "Obiektywnym" proszę sobie poczytać, kto byłby tak naiwny i w pobliżu biedronki handlował na ryneczku, niby czym? jak już pisałem z samych "ciuchów" ryneczka się nie zrobi! to dwa

"...w końcu skończą się koneksje i okradanie zwykłych obywateli naszej gminy." - to stwierdzenie ociera się o pomówienie(co jest karalne) że ktoś kogoś okradał wg Pani. Jeśli miała Pani taką wiedzę o takim procederze, zobowiązana była Pani to zgłosić służbą odpowiednim, inaczej proszę tak nie pisać bo jest to wykroczenie to raz , a dwa nie przystoi Pani.

Pisze Pani.:
...Odgrodził nawet swoich sąsiadów, od drogi którą mogli przedostać się bez cofania przez całą ulicę Pomorską. "
Bez komentarza, proszę poczytać w KC o własności prywatnej, co do "odgrodzenia się" z obserwacji jakie przeprowadziłem 3/4 płotu wzdłuż ulicy pomorskiej nie należy do Pana S. widziałem raptem bramę na szerokość może 10-15m reszta jest odgrodzona przez innych, a przy tym Pan s. jako jedyny zostawił chyba jakieś małe przejście, dlaczego inni tego nie zrobili dla swoich sąsiadów.
Tym tokiem rozumowania powinna pani oddać część swojego ogrodu na parking, też by się przydał dla Pani sąsiadów. Proszę mierzyć jedną miarą wszystkich.

Na razie tyle.
Serdecznie pozdrawiam Panią.

Jaś Smętowiak

Proszę osoby piszące o zaprzestanie wycieczek osobistych w kierunku domniemanych użytkownikom forum i nie tylko.

Admin