WWW.SMETOWO.FORA.PL

Jaś Smętowiak

W związku z kłopotami ze zrozumieniem przez niektóre osoby mojego postu dotyczącego wody i ścieków pozwolę sobie uściślić w postaci bardziej zrozumiałej i rozwiać pewne obawy.

Ktoś nawet na moje stwierdzenie "Jedną z istotniejszych zadań wójta jest dostarczanie i odbiór ścieków" zaszarżował "- Przesada . To nie jest zadanie własne gminy !"

Cóż, ja tylko opieram się na ustawie o samorządzie gminnym Art.7.1 ust.3. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych. Ten zapis funkcjonuje już 24 lata.

Kwestia wysokiego dotowania za wodę i ścieki. Woda i ścieki są towarem, jak np. energia elektryczna, paliwo, śmieci itp. Oczywiście można z budżetu gminnego i państwa dotować takie towary. Ale to cofa nas do socjalizmu. Konsekwencje są znane. Podstawą jest rachunek ekonomiczny, a nie cena w sąsiedniej gminie. Pobór wody i zrzut ścieków jest całkowicie spersonalizowany na podstawie liczników wody. Dotowanie wody i ścieków jest prawie zawsze dotowaniem lepiej sytuowanych przez słabszych ekonomicznie. Ci pierwsi zużywają tych towarów więcej. I zaklęcia rzeczywistości tego nie zmienią.

Zasady określania wysokości opłat za wodę i ścieki reguluje ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odbiorze ścieków wraz z towarzyszącymi aktami.

Co do wysokiego dotowania w przypadku naszej gminy, to istotą jest to, że gdyby zamiast inwestycji, które mogły poczekać, skoncentrować się na jak najszybszej budowie kanalizacji. Raz po to, aby mieszkańcy mogli z niej korzystać, po drugie, większe skanalizowanie obniża zasadniczo koszty jednostkowe ścieków. Np. ludzie inwestują w żarówki energooszczędne lub kolektory słoneczne, aby obniżyć koszty funkcjonowania domu. Później dopiero inwestują w inne dobra, które nie były niezbędne.

I to jest racjonalne rozumowo i ekonomicznie zarówno w gospodarstwie domowym, jak i w gminie.

Powstanie ZUK w Gminie może być jednym z elementów w lepszym wykorzystaniu zasobów ludzkich i sprzętowych. Jest oczywiste, że gminy nie rozdają do ręki podatków. Bo nie do tego one służą. Wówczas wracamy do średniowiecza.

Nawet nie sugerowałem, że wodociągi mają zostać sprywatyzowane. Zakład Usług Komunalnych zawsze funkcjonuje jako jednostka lub zakład budżetowy, jak nasz GOKSiR, szkoły, były Ośrodek Zdrowia itd. Nie następuje przeniesienia majątku. W UG ktoś też musi prowadzić księgowość.

Natomiast główną zaletą tzw. ZUK jest, że nie zajmuje się wyłącznie wodą i ściekami, ale również utrzymaniem czystości, drogami, chodnikami itp. Jednym z podstawowych zadań gminy. ZUK może świadczyć usługi inne. Również na zewnątrz. Np. układanie chodników. ZUK również może być przez Gminę dotowany. Wówczas taką dotację ujmuje w budżecie Gminy. Kto z Państwa wie dzisiaj, gdzie można dzwonić i się zapytać po 15, jeśli jest awaria wodociągowa, lub zatka się kanalizacja ???

Co do zasad amortyzacji lub umarzania nie ma różnic. [link widoczny dla zalogowanych]

Z tego, co wiem ze „źródeł gminnych”. Taki pomysł w tej kadencji proponował sekretarz gminy. Ale propozycja nie została przyjęta przez wójtową. Może to wymaga spostrzegania funkcjonowania gminy trochę szerzej. Wiele gmin posiada tzw. ZUK-i i sobie chwali takie rozwiązanie.

Mieszanie zadań administracyjnych UG z funkcjami usługowymi nie administracyjnymi jest mniej efektywne i zaciemnia rzeczywisty rachunek ekonomiczny.

Żywię nadzieję, że udało mi się rozwiać część obaw. Ale ostre podwyżki i tak nas czekają niestety, chyba, że będziemy ostro dotowali, co wyhamuje inne konieczne inwestycje. Mogło być inaczej.

Pozdrawiam Smile

Wasz