Autor Wiadomość
polakWA
PostWysłany: Śro 21:05, 11 Mar 2015    Temat postu:

Witam serdecznie. Nic dodać- nic ująć. Podsumowanie po wyborach samorządowych 2014 w wykonaniu administratora- super. Gratulacje.

Do zobaczenia- w innym dziale?????????
Jaś Smętowiak
PostWysłany: Sob 19:33, 06 Gru 2014    Temat postu: Podsumowanie po naszych wyborach samorządowych 2014

Podsumowanie wyborów samorządowych do RG i na wójta 2014.

W zasadzie, kto chciał się wygadać, to już to chyba uczynił.
Ja jeszcze nie pogratulowałem sukcesu wyborczego radnym i nowej wójt., Pani Anicie.

Może zwykłe: Szczęść Wam Boże i gratuluję. Bardzo się cieszę z Waszych mandatów. Gratuluję również radnym wybranym z ekipy pani Zofii. Rok temu niewielu założyłoby się o taki wynik wyborczy. Ja również nie sądziłem, że Anicie uda się wprowadzić tylu radnych. Oceniałem na ok. 7.

Jak by nie patrzeć, to była rewolucja. Dziesięciu radnych z komitetu Anity (dziewice w RG) i sukces samej Galant. Ale mam wrażenie, że to sukces nasz wszystkich, nawet tych, którzy się nie dostali. W poniedziałkowy poranek widziałem więcej uśmiechu, ludzie bili sobie piątki z radości. Uwierzyliśmy we własną siłę, każda następna ekipa chcąc nie chcąc, nie może postępować jak była wójt i niektórzy radni. Zdaję sobie sprawę, że ponad 40 procent głosowało na panią Zosię. Ona przeszła do historii Naszej Gminy w sposób czasami niegodziwy. Gdyby rok temu ktoś głosił, że Anita wygra z Zosią, to byłby uznany za ostatniego głupka. Ale się chyba kilka głupków znalazło łącznie ze mną.

Myślę, że Ci, którzy nie byli materialnie i bezkrytycznie powiązani z przegraną, dojdą do siebie po krótkotrwałej żałobie. Jesteśmy wspólnotą gminną różnorodną i bardzo plotkarską . Ale ta różnorodność jest również naszą siłą. Potrafimy pokazać środkowy palec, jak ktoś przegnie.
Radnym i wójtem się bywa, a człowiekiem się jest.

Czas do posumowań:

Łagodna kampania wyborcza Pana Jarka Szałajdy. Brak generalnie agresji. Umiejętność wzniesienia się nad własnym ego i jawnego poparcia konkurentki byłej wójt. To człowiek, który poświęcił bardzo wiele energii, czasu i determinacji w pokazywanie niegodziwości działania byłej ekipy. Był narażony na istotne szykany ze strony ZK. Szacun.

Ciekawa kampania Pana Henryka Wiśniewskiego. Dobra strona internetowa, akcja kubkowa. Działania po I turze raczej na poziomie bajek o kreciku.

Kampania pani Kirszenstein: I tura to powielenie kampanii sprzed czterech lat, tylko samochwałka i banery za wielkie plus niektórzy zadufani i nie włączający myślenia radni. Była to najdroższa kampania wyborcza na koszt mieszkańców w sensie kosztów autopromocji wójtowej, jak również inwestycji pod publiczkę.
II tura, to już jazda po całości. Agresywna, wojująca i mało przemyślana. Zdolność walki do II tury wysoka. Kampanię robiła ta sama firma co ostatnio, między innymi członkowie rady nadzorczej Nuty Nadziei Zosi. Niespójny przekaz w stosunku do zachowań. Chyba udało się komuś z konkurencji przekierować ton kampanii z dorobku inwestycji na tor zachowań i tu już nasza była zaczęła się zsuwać i działać bardzo chaotycznie. O donosicielstwie i szerzeniu kłamstw nawet nie wspomnę. W tym względzie nie zawiodła. Smutne jest to, że po przegranej również II turze zachowuje się lekko "obłąkanie".

Anita: Kampania zasadnicza rozpoczęta najwcześniej. Potrafiła znaleźć dobrych kandydatów na radnych. Duży plus, że niewiele obiecała oprócz dialogu i normalności w stosunku do reszty kandydatów. Potrafiła skupić wokół swojego zespołu duże grono bardzo zaangażowanych osób. Co pomogło Anicie oprócz tego oraz oprócz jej zalet? Zebrania w poszczególnych miejscowościach i rzeczywiste, a nie papierowe zaangażowanie między innymi v-ce starosty, Kazimierza Chyły.

Największe rozczarowania?

O dziwo, nie była nim kampania byłej wójt Zosi. Robiła zło po swojemu. Niewiele zaskoczeń oprócz chaotycznego strachu. Na przykład niedoszłe spotkanie z mieszkańcami Smętowa (od wielu lat nie bywała na zebraniach wiejskich w Smętowie).

Największą przykrość sprawiła mi postawa Pani Eli Motykowskiej. Darzyłem ją dużym szacunkiem niezależnie od różnic nas dzielących. A Pani Ela opowiadała niestworzone ploty oczerniające na tzw. wsi. Jako mąż zaufania byłej wójt w II turze wyborów uprawiała agitkę słowną, dopiero na skutek działań komitetu Anity usiadła z miną gradową na swoim wyznaczonym miejscu i zachowywała się zgodnie z prawem . Dobrze, że nikt nie zgłosił formalnego protestu, bo jeszcze dostałaby jakiś wyrok.
Dobry obyczaj nakazuje, że były przewodniczący RG jest obecny na I sesji nowej RG i gratuluje następcy. Tak bywa w świecie cywilizowanym. Szkoda.
Elu, masz jeszcze szansę 8 grudnia.

To była najbardziej żywa i tocząca się na różnych poziomach kampania w historii Naszej Gminy. Dzięki naszemu forum mieliście pełen dostęp do programów kandydatów i chyba błyskawiczny dostęp do wyników wyborczych. Ale to również dzięki ludziom życzliwym – normalność - w dobrym słowa tego znaczeniu, którą odzyskaliśmy po 8 latach.

Za 4 lata spotkamy się znowu przy urnach. Spotkamy się tam również z jakimiś zawiedzionymi nadziejami do tej ekipy. Oby zawiedzione nadzieje były mniejsze od rzeczywistych plusów nowej kadencji.

Pozdrawiam

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group